REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

„Challengers” podtrzymali dziwną tradycję: wszystkie partnerki Spider-Manów zagrały w filmach o tenisie

Zauważyliście, że wcielające się w dziewczyny filmowych Spider-Manów aktorki za każdym razem trafiają później do obsady produkcji o tenisie? Nie? A jednak to prawda - przypadek, bzdurka, co nie zmienia faktu, że po pierwszych zapowiedziach „Challengers” z Zendayą ta dziwna zależność nie umknęła uwadze co uważniejszych odbiorców. A jej memiczność została, rzecz jasna, wykorzystana przez internautów. 

06.05.2024
17:51
challengers zendaya tenis spider man kirsten dunst emma stone
REKLAMA

Wraz z premierą „Challengers” tradycji stało się zadość - oto spełniła się przepowiednia. Zendaya to już trzecia z kolei aktorka, która portretowała partnerkę Spider-Mana w jednej z filmowych serii, by następnie wziąć udział w produkcji skupionej na tenisie. Poważnie.

Zaczęło się od Kirsten Dunst (Mary Jane w „Spider-Manach” Sama Raimiego), a następna po niej była Emma Stone (Gwen Stacy w obrazach Marca Webba). Z kolei Zendaya wykreowała MJ w trylogii Jona Wattsa. Zarówno Stone, jak i Zendaya nakręciły swój tenisowy film trzy lata po ostatnim ze „Spider-Manów”; tymczasem Dunst wystąpiła w swoim dokładnie w roku premiery „Spider-Mana 2”, a zatem zaliczyła najszybszy przeskok od Pajączka do rakiety.

REKLAMA

Challengers: tradycja podtrzymana. Od Spider-Mana do gry w tenisa

Wygląda to następująco: Kirsten Dunst zagrała w „Wimbledonie” u boku Paula Bettany’ego. Emmę Stone widzieliśmy w „Wojnie płci” ze Steve’em Carellem. Znakomici „Challengers” wzbogacają aktualne repertuary. 

Przypadek? Oczywiście. Ale wystarczający, by zalać internet toną wpisów i grafik na ten temat. Ciekawe, że mało kto zwrócił uwagę, że każdy z filmowych Pajączków zaliczył potem rolę wojskowego (

Warto dodać, że zarówno Dunst, jak i Stone zagrały w XVIII-wiecznych filmach kostiumowych („Maria Antonina”, „Faworyta”). Niektórzy oczekują zatem, że Zendaya i w tym przypadku dopełni obrazu i nadrobi zaległości. Młoda gwiazda jest zresztą świadoma tego dziwacznego „trendu”: sama odniosła się do niego w programie „Good Morning America”, gdzie promowała swój najnowszy projekt: przyznała, że widziała już memy i jest nimi bardzo rozbawiona. Żartowała sobie z ekipą, że oto spełnia się przepowiednia.

To całkiem zabawne, prawda? I myślę, że wyszło wszystkim na dobre. 

Challengers obejrzycie w kinach.

REKLAMA

Czytaj więcej o Zendayi w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA